Liść klonu, znaleziony nad morzem bursztyn, minerały różnych maści, lniany sznurek, ceramika, srebro, miedź, filc.
„Wszystko może być inspiracją i nowym wyzwaniem. Poszukuję formy, koloru, ruchu, dźwięku, zachwytu... Gdy znajdę zatrzymuję się, czasem tylko na chwilę, czasem przystaję na dłużej…” – pisze o swojej twórczości Ania Bożewicz – Autorka bloga euchenia.blogspot.com.
W jej artystycznej duszy ciągle gra coś nowego. Równolegle z biżuterią z powodzeniem oddaje się swojej drugiej pasji – ceramice.
A że nieobce są jej tematy ekologiczne, bywa, że ze starej pościeli, pociętej na cienkie paski, wyczaruje szydełkiem oryginalny dywanik.
Dla nas zaprojektowała kolekcję bransoleteki pudełek na biżuterię z jedwabnych apaszek i szali, które – nienoszone – szkoda jej było wyrzucać.
I dobrze, bo w nowych wcieleniach odnalazły się świetnie.
DIY – Jak zrobić tekstylną bransoletkę?
Jeśli w szafie zalegają nam stare apaszki, których nie zamierzamy już nosić, zachęcam do skorzystania z tej krótkiej instrukcji. Dzięki niej w prosty sposób zmienimy stary dodatek w całkiem nowy – pisze Ania Bożewicz.
01 – Potrzebne materiały i narzędzia: apaszka, nożyczki, klej, wykałaczka, zapięcie, igła i nitka.
I jeszcze kilka słów wyjaśnienia:
Apaszka - Ja użyłam do swoich projektów apaszek z naturalnego jedwabiu, chociaż oczywiście można użyć dowolnej tekstylnej apaszki, szaliczka czy kawałka dowolnej tkaniny. Jeśli nie mamy w domu niepotrzebnych jedwabnych apaszek, można wybrać się na wycieczkę do „second-hand’u”
i nabyć za kilka złotych coś wykonanego z ładnej tkaniny. Zanim zaczęłam zamieniać apaszkę w bransoletkę, uprałam ją, wysuszyłam
i uprasowałam.
Zapięcie – Możemy użyć dowolnego zakończenia przeznaczonego do wklejania sznurków, czy rzemieni. Takie zapięcia i zakończenia są w ofercie niektórych pasmanterii oraz sklepów z materiałami do wykonywania biżuterii. Występują w różnych kształtach, rozmiarach, kolorach.
Klej – W przypadku takiego projektu najlepszy będzie szybko wiążący uniwersalny klej w postaci żelu.
02. – Pozbyłam się brzegów apaszki. Uznałam, że bransoletka będzie wyglądała ciekawiej, kiedy niektóre jej fragmenty będą postrzępione. Wykonałam więc nacięcia zachowując pomiędzy nimi odstępy ok. 3 cm, a następnie szybkim ruchem porwałam tkaninę na paseczki.
03. – Złożyłam wszystkie paski razem, zszyłam niedbale na końcu (chodziło tylko o połączenie pasków tkaniny) i obcięłam brzegi.
04. – Teraz czas na odrobinę własnej inwencji. Paski tkaniny możemy zapleść w warkoczyk lub kilka warkoczyków, możemy wykonać węzły, skręcać niektóre fragmenty, nawlec na paski tkaniny ozdobne elementy – wszystko zależy od naszej wyobraźni. Ja postanowiłam zrobić dość prostą bransoletkę. Chciałam, żeby było na niej widać jak najwięcej kolorów z mojej apaszki i żeby jedwab był trochę pognieciony. Podzieliłam paski na 3 części, a następnie kilka razy splatałam i rozplatałam jedwabny warkocz, aby uzyskać kolory i fakturę, które mnie zadowoliły.
05. – Zszyłam koniec warkocza. Ustaliłam, jaką długość powinna mieć moja bransoletka. Okazało się, że warkocz jest trochę za długi. Wykonałam jeszcze jedno zszycie tuż przy miejscu, w którym zamierzałam wkleić zapięcie. Obcięłam niepotrzebny fragment warkocza.
06. – Przygotowałam zapięcie, klej i wykałaczkę. Sprawdziłam, czy końce warkocza mieszczą się w zapięciu. Wpuściłam odrobinę kleju do jednej części zapięcia, włożyłam koniec warkocza i pomagając sobie wykałaczką wepchnęłam tkaninę do zapięcia tak, żeby miejsce zszycia tkaniny było niewidoczne. Na tym etapie ważne jest, żeby nie przesadzić z ilością kleju. Jeśli wpuścimy go zbyt wiele – wypłynie i będzie wyglądał nieestetycznie. Zaczekałam kilka minut, żeby klej związał i tę samą operację wykonałam na drugim końcu warkocza.
07. - Bransoletka gotowa.